Za czy przeciw...

Misty

Co myślicie o Walentynkach? Jesteście za tym Amerykańskim świętem czy raczej przeciw? Św. Walenty jest przecież patronem chorych psychicznie, a nie zakochanych chociaż może to jedno i to samo?

I$ioolka;)

gdybym w tym momencie miała chłopaka, byłabym za. Poza tym pozwolę sobie zacytować fragment reklamy Allianz:
"Cuda się zdarzają. Ale nie warto na nie liczyć"

madzia[mirror]

Jestem przeciw. Chociaż miło jest dostać kartkę czy jakiś prezent to jakoś nie przepadam za tym świętem. Zagłosowałam na 'przeciw', nikomu nie wysyłam nigdy kartek, sama nie wiem czemu... Może dlatego, że nie dokońca wiem od kogo dostane a od kogo nie? Niedawno byłam pewna, ze komuś wyśle ale sie zmieniło, hm, ale i tak nie lubie tego świeta... z roku na rok coraz bardziej

anusiaaa

Walentynki to jest jedno z najbardziej skomercjalizowanych świąt,jak nie najbardziej. A tak naprawde dla zakochanych walentynki sa przez cały rok i jeden dzień dłużej. Nie jestem ani za ani przeciw,w zeszłym roku byłam z chłopakiem i był miło,taka odmiana. A teraz, dzis dostałam kartke od galla naonima z poczty walentynkowej w skzole i nie pwoiem jest mi miło,choć sama nie wysyłałam :p.

.m.u.h.a. · Wysłany: Czw 21:43, 27 Mar 2008 Temat postu:

przeciw.

Archanioł Konających · Wysłany: Pią 9:33, 28 Mar 2008 Temat postu:

każde 'święto' śmierdzi komercją... ^^ choć walentynki chyba są najbardziej na siłę wymyślonym 'świętem' nawet bardziej niż dzień kobiet... o.O

Agness# · Wysłany: Pią 18:46, 28 Mar 2008 Temat postu:

Nie chcę obchodzić walentynek.
A to z jednego powodu:

Czy ten idiota, który to wymyslił nie mógł się zastanowić co w takie święto będą czuły osoby samotne, zranione, którym brakuje odrobiny miłości?

asia* · Wysłany: Pią 18:50, 28 Mar 2008 Temat postu:

agness ... to święto ma za zadanie łączyć też w pary i stworzyć doskonałą okazję nieśmiałym do ujawnienia swych uczuć Laughing

I$ioolka;) · Wysłany: Pią 19:47, 28 Mar 2008 Temat postu:

mnie jakoś nigdy nie połączyło... Crying or Very sad

Averille · Wysłany: Pią 23:38, 28 Mar 2008 Temat postu:

przeciw.