Wywoływanie duchów

Alusia

I to jest przykład, że nie warto marnować na take coś czasu Smile

mściwy_eulal

eh... S.P.A.M (Spadaj Poturlany Anarchistyczny Menelu <by me Very Happy

>

)
ja wierze w duchy i kiedys wywolywalam i mi sie udalo Very Happy

ale to nie byl taki zly tylko taki biedny Crying or Very sad

wiecie jak sie wywoluje, nie? (talezyk z literami na kartce ze strzalka)
bylam na wakacjach u kuzyna w takim starym, ale odnowionym domu.
i siedzialam z kuzynem i jego kolega (niby odwazni i wogole xD) i nam sie nudzilo.
no to oni wpadli na pomysl wywolywania duchow.
narysowali wszystko, zgasili swiatka i zapalili swieczki.
ja sie troche balam (3/4 lata temu - 9/10 lat Laughing

) ale nie zaprzecalam bo mi sie kolega kuzyna podobal ^^'
i z jakiejs ksiazki babki ciotki matki kuzyna (prababci kuzyna xD) wyczytalismy jakas dziwaczna formulke i nagle zgasla jedna swieczka.
i talezyk sie zaczal krecic Shocked

zapisywalam literki ktore sie pojawialy i wyszlo Adam.
i ja sie zapytalam ile ma lat.
i znowu sie talerzyk zakrecil i wyszlo 15.
no to jako ze mi przeszlo i sie przestalam troche bac to kolejne moje genialne pytanie:
jak umarles #-o
talerzyk lezal nieruchomo i taki okropny swist byl w pokoju i jakis glos powiedzial ze spadl wypadl z okna ze strychu.
kuzyn i kolaga sie bali jak nie wiem i sie zapytalam czemu nie jest w niebie i Adam powiedzial ze chcialby, ale nie moze, bo zapomnial przeprosic mamee ze sie jej nie sluchal i poszedl na strych.
kuzyn sie zapytal czy nam cos zrobi, a on powiedzial ze sie zastanowi, bo on sie czuje samotny i wogole.
i ja dostalam nagle szajby (kiedys wypadlam z kojca i czesto mi odbija ^^) i sie zaczelam smiac.
i kuzyn patrzyl sie na mnie jak na tredowata i okno nagle sie otworzylo i ten duch sie zapytal z czefgo sie smieje.
a ja lezac na podlodze powiedzialam ze z miny kuzyna i jego kumpla.
i powiedzilam ze ja moge przeprosic jego mame za to ze sie jej nie sluchal, ale niech kuzyna i jego kumpla zostawi bo za chwile zawalu dostana.
i wszystko sie uspokoilo i do pokoju weszla ciocia i zapytala sie co sie stalo.
zapytalam sie jej kto to jest Adam.
powiedziala ze jej wujek Shocked

kuzyn sie zaptal na jakim cmentarzu lezy mama Adama.
ciocia powiedziala ze nas zaprowadzi rano i kazala isc spac bo bylo pozno.
no i poszlismy i przeprosilisy od Adasia ze sie jej nie sluchal i jak wrocilismy to ciocia powiedziala ze listonosz ma dla nas list.
i jak go otworzylismy to byla tam blekitna karteczka z napisem Dziekuje
mielismy szczescie, bo gdyby to byl zly duch, to mogloby byc nieciekawie Confused

alez sie rozpisalam ^^'

anusiaaa

Wow

Aż trudno uwierzyć,ale fakt słyszałam tego typu historie Very Happy

.

mściwy_eulal

wiem ze w to trudno uwierzyc...

wlasnie moja zarowka zapala sie (wlacza) i gasnie Shocked

rasta-marlen

ej a co jakby sie wywolalo zlego ducha? mozna przez to umrzec albo co gorsza byc nekanym opetanym itd. bedzie straszyl po nocach az sie zwariuje! poza tym nie wiadomo czy ktos sobie zyczy zeby go wywolywac i moze sie wkurzyc a wtedy... wlasnie;P ja tam nie ryzykuje;) a moze ktos ma ochote na randke z kurtem Cobainem? Very Happy

Agness#

Wywoływanie duchów?
Maaaatko xD
Raz próbowałam z kuzynką ale w pore sie opamięitałyśmy Very Happy

madzia[mirror]

Jeszcze nigdy nie próbowałam Razz

Jakoś nigdy nie miałam z KIM Very Happy

Wszyscy jacyś tacy... Rolling Eyes

Samantha0808

ja tam nie miałam z tym styczności jakoś nikt czymś takim się nie zajmował z moich kumpli...

Agness#

Nie, moi też sie nie zajmują, tylko kiedyś jak byłam z kuzynką na noc, to chciałyśmy zrobić "mroczną" Atmosferkę Wink

I zrobiłyśmy xD Very Happy

mściwy_eulal

na obozie konnym duchy wywolywalam i bk byla xD
siano nam wlecialo do pokoju, konie wariowaly na doel a instruktorka nie mogla sie podniesc, bo 'cos' na niej usiadlo Oo
ja mialam bk, a laski pod lozkami siedzialy, ale nie na dlugo, bo lozka sie odsuwaly.
i tak ze 2 dni bylo, ja normalnie to olewalam i mi siedzialo [lozko chodzi, siano rano na ryju, mokry pokoj...] a dziewczyny plakaly ze chca ze mna w pokoju spac xD

moze jestem nienormalna, ale mnie to nie straszy...
moze dzieki Adamowi?...