teksty :]

asia*

Kiedyś toczyłyśmy wojnę z takimi laskami...wkurzyły nas do tego stopnia,
że nie mogłyśmy puścić im tego płazem Evil or Very Mad

Kumpela pożyczyła
nam podpaskę.Napisałyśmy na niej wielkimi literami czerwonymi:"Mam Okres!!!" i przykleiłyśmy najgorszej z nich do plecaka Exclamation

Ale miałyśmy polewkę,jak chodziła po szkole
z takim akcesoriem Very Happy

Grzanka

Ło ja.... Nie zaczynać z Aśka Exclamation

Ja toczę z takimi jednymi d..... wojnę, nawet już do lekki8ch rękoczynów dochodzi, bo się rzucają do każdego, jak pies do g**** Evil or Very Mad

asia*

Lekcja angielskiego!"Paruwa"(koleżanka z klasy)została wyrwana do odpowiedzi:
-MrEnglish:Jak są ciasta,pasztety?
-Paruwa:-CISZA...-Nic się nie odzywa.
-Maria:Paruwa,pies,pies...no mów!
-Paruwa:Pies?!

No i była polewka... :haha:

Grzanka

To graliśmy w 20 pytań na angliku. Robal cały czas pytał się: "Is it a tower"??? Okazało się, że hasło brzmiało zając, a on się zaczął kłócić "Przecież on mówił, że to nie zwierze" Exclamation

Wszyscy gały na niego, a facetka: "Robuś, ty się pytałeś, czy to nie jest wieża". Zonk... okazało się, że nie wiedział, jak się zapytać i poprosił o pomoc Hipisa: "Michał, jak się spytać >Czy to jest zwierzę", a Hipis zamiast 'zwierzę' usłyszał 'wieża' i mu źle podpowiedzxioał. Od tej pory gra w 20 pytań nazywa się TOWER Rolling Eyes

julciaa88

u mnie na przedsiębiorczosci gościara moowila o gospodarce i nagle moowi :
" no np. gospodarka na madagaskarze .. " i w tym samym momencie zaczeła sie wyginać i śpiewać "wyginam śmiało ciało" no polewka jak nie wiem.... w soomie nie pamietam juz innych tekstoow ale ogoolnie rzecz biorac nauczyciele jada nam w podtekstach a my im heehe ;p i tak sie toczą dni w 24LO:D

Grzanka

U nas jest taki facio od wfu, co na dziewczyny mówi 'baby', a na chłopaków 'futrzaki', albo 'śmierdziele', a jak się z niego zbijamy, to jest text 'Babo Exclamation

Zamknij twarz Exclamation

'

~ · Wysłany: Sob 18:03, 25 Mar 2006 Temat postu:

To u mnie kiedyś na niemieckim gościwi się pomyliło Garten [ogród] z Kirche [kościół]. I było takie ćwiczenie, gdzie trzeba było wpisać te wyrazy, i on dostał takie zdanie:
Wir spielen in... [gramy w...]
i chłopak bez namysłu KIRCHE. A wszyscy w brecht.

Zardzewiała · Wysłany: Nie 9:50, 26 Mar 2006 Temat postu:

U mnie na każdej lekcji są jakieś takie teksty, ale nie będę ich pisać, bo i tak nie wiecie ocb ;D

Trzeba poznać moją klasę ;D

Agness#

Nasz facet od plastyki ostatnio opowiadał jak jakiś komentator sportowy powiedział o jednym z kolarzy że to "Istnie dziecko dwóch pedałów" xd

Grzanka

na matmie, prof do okropnie grubej dziewczyny:
-Alicja, do tablicy
-Jaaaaaaaaaaaaaa?
-widzisz tu jakąś inną alicję?
-nie... a co mam zrobić?
-podnieś szynki z krzesła i do tablicy

Iza: profesorze, a co to są szynki>?
-idź do mięsnego i zapytaj

i moje pytanie:
-panie profesorze, a jakie praktyczne zastosowanie ma liczenie ciągów?