Autor |
Wiadomość |
I$ioolka;) |
Wysłany: Wto 14:32, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
ale myślę ze rozumiesz co znaczy słowo 'haiku' ^^ |
|
|
mściwy_eulal |
Wysłany: Wto 14:15, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
co pisuje?
nie wiem czy wzybywam sie mojego ja, czy nie
nie wiem czy pisze czy nie
czasem mnie 'natchniewa' na pisanie o przyrpodzie i porach roku itakie o wychodza |
|
|
I$ioolka;) |
Wysłany: Wto 13:33, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
ładne a czy pisujesz czasem haiku |
|
|
mściwy_eulal |
Wysłany: Pon 23:53, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
uprasza sie o spojrzenie na godzine dodania ^^"
pisane przy tlumaczeniu uroczego textu o archeobotanice Gdanska.
***
Zielona brama, obrosnieta bluszczem,
stoi w cieniu wielkiej posiadlosci.
Zapomniana, zardzewiala.
Za brama inny swiat.
Pachnacy, kolorwy.
Bez zgielku miasta, bez spalin samochodow.
Gdzie trawa zielona, soczysta rosnie.
Jablka na drzewach czekaja na rwanie.
Roze, lilie, azalie...
Won kwatow rozchodzi sie nad murami.
Murami ogrodu, zakletego wiecznie.
Dlaczego zapomniany?
Dlaczego opuszczony?
Czemu nikt nie wchodzi?
Czy starszydlo jakie czycha w zakamarkach?
Czy owoce soczyste ociekaja jadem?
Nie, to brak czasu.
Brak checi do zycia.
Technologia gnajaca wciaz naprzod i naprzod.
Dlaczego? Po co?
Nikt nie wie, nikt nie wyjasni.
Wiec nikt nie zajrzy za wielkie wrota bramy.
Nie zagrabi lisci, nie wypieli grzadek.
Zielone zawiasy zaskrzypia zalosnie,
samotnie. |
|
|
joleczka_113 |
Wysłany: Czw 22:48, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dżoana;) napisał: | No to wrzuć Chętnie poczytamy!!! |
No to sorrki Nieświadoma byłam... Ale dostałam prośbę, o zamieszczenie, więc dałam... |
|
|
mściwy_eulal |
Wysłany: Czw 22:17, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
nie, komentarz Eulalki oznacza, ze zalozyla ona temat na jej wiersze, a ktos wciska tu swoje wypociny. a dzisiaj od tego momentu Eulalka ma zly humor i zaraz cos rozniesie. |
|
|
joleczka_113 |
Wysłany: Czw 21:28, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
Komentarz eulalki oznacza, że słabooo? P |
|
|
mściwy_eulal |
Wysłany: Śro 18:08, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
1... 2... 3... 4... 5... 6... 7... 8... 9... 10...
-_-' |
|
|
joleczka_113 |
Wysłany: Wto 21:48, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
Chcę byc przy Tobie
Nawet jeśli na krótką chwilę
Nawet jeśli w marzeniach
Po prostu
Tak zwyczajnie
Czuc Twą bliskość
Twój zapach
Twój dotyk
Móc słyszeć Twój głos
Want You un my life
Bez Ciebie nie daję rady
Duszę się
Umieram...
Zapadam w sen...
...samotności
Po drugiej stronie lustra
Druga twarz
Druga dusza
Twoje drugie "ja"
Prawdziwe myśli...
...prawdziwe uczucia...
I krzyk
Milion wspomnień
Nigdy niewypowiedziane słowa
I te spojrzenia...
Prawdziwe, szczere...
Wyznania
Prosto z serca
Z głębi duszy
I wołanie o wolność
Która nie powróci
Już nigdy
Living to love you?!
Może...
Dzisiaj to raczej...
...usmiech przez łzy...
Usmiech mimo wszystko
Wyraz wdziecznosci...
...zwykle "thx"....
Że jestes...
w zartach...
marzeniach...
na jawie?
....W MIŁOŚCI....
Mijam kolejne zakręty
Skrzyzowania...
...problemy
Uciekam?!
Mozliwe...
...przed zyciem?
...przed miloscia?
...Time can't erase the love we shared...
Nie moze...
Ale jesli nie ma co wymazywac?
...jesli to tylko slowa?...
...puste zdania
Obietnice, jak liscie na wietrze?
...Time can't erase the things we said....
Nie zmieniaj sie
Nie przewracaj
Nie rujnuj...
Badz miloscia...
...radoscia
...soba badz
Zwyczajnie carpe diem
Ciesz sie z pieknych chwil
...dni
...wspomnien
...z marzen sie ciesz
Uwierz w siebie
.... Uwierz w milosc
Moja dusza
gdzieś...daleko...
Szybuje w otchłani wspomnien...
Tych chwil...
...w myslach pocalunki...
...wielkie...piekne slowa...
Za ktore warto umrzec...
Dla ktorych warto zyc
... w sercu chwile szczescia...
...ból rozstania...
-przepasc-
Rozwazania, czy warto to ciagnac
Zyc nadzieja...
...To nie jest kwestia wiary...
...To kwestia milosci...
Tej milosci
Mojej milosci
Dlaczego?
Skoro zrozumieć może tylko cisza
i szary sen.
Bezimienne dni przemykaja przez palce
Niespełnione.
Serce bije stałym rytmem,
co minute, sekundę
i ćwierć.
A w duszy echo.
Niespełnionego snu
O kolorowych dniach
Szczerej miłości.
To... tak, tyle... Jest jeszcze kilka, ale już mi się pisać nie chciało...
Mam świadomość, że wiersze słabe, ale sentyment jest... Bo pisane pod wpływem miłości, o której już tu kilkakrotnie pisałam... |
|
|
mściwy_eulal |
Wysłany: Nie 19:41, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
tadadadam ten troche smutniejszy i do glebszego przemyslenia. jak ktos zalapie w jakiej osobie to dam mu dyplom XD
Przez zielone pola biegne,
Zrywajac klosy traw.
Az nad strumykiem legne,
Nie wracajac do tych spraw.
Moczyc bede nogi w wodzie,
Oczy przymykajac.
I w tym tak przyjemnym chlodzie,
Problemy odrzucajac.
Milosc jak niebo ogromna,
Otacza mnie wszedzie tu.
I jak istota bezdomna,
Wraca do moich snow.
Obok mnie skacze zajac,
Sarna przebiega przez rzeke.
A ja, w nicosci trwajac,
Wsopmnienia za soba wloke.
Lecz nagle strzal!
I zajac juz w trawie lezy.
Kark mi pocisk rozerwal!
Co moj bol usmierzy?!
Cisza, nad woda stoi sarna.
Leze i powoli oddycham.
Przed oczyma przestrzen czarna.
To koniec. Juz zdycham.
naklikalam jeszcze jeden
Moja przystan...
Moge sie tam zawsze zatrzymac.
Moja przystan...
Gdy nie moge juz wytrzymac.
Moja przystan...
Gdy od wszystkich uciec chce.
Moja przystan...
Tam niczego nie boje sie.
Moja przystan...
Zawsze otwarta na moje troski.
Moja przystan...
Najcudniejszy wytwor Boski.
Moja przystan...
Dwuosobowy zakatek.
Moja przystan...
Bardzo romantyczny watek ^-^
Moja przystan...
On i ja.
W mojej przystani...
Niech ta chwila wiecznie trwa.
W mojej przystani...
Nikt nas nie zobaczy.
W naszej przystani...
Ukrytej daleko, na koncu swiata.
Nasza przystan... |
|
|