Autor |
Wiadomość |
Averille |
Wysłany: Czw 10:23, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Zależy kto;)
Moi kumple z bractwa są raczej bardzo opiekuńczy i za to ich kocham
A mój chłopak... hmm... nieraz jest tak opiekuńczy, że aż irytujący |
|
|
Gr00szek |
Wysłany: Sob 17:28, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
Mój chłopak jest opiekuńczy.Kiedy mam chwile zalamania od razu jest i mi poprawia humor
Moi 2 przyjaciele?
Kiedy mnie coś boli jeden pociesza jak tylko potrafi i moze tabletkę na głowie zanieść a Drugi od razu gada że potrzebne mi są badania;-) |
|
|
Grzanka |
Wysłany: Sob 21:41, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
Mój Skarb jest bardzo opiekuńczy
I sie z tego cieszę, bo uwielbiam być rozpieszczana
Nigdy nie pozwoli, żebym była smutna:)
I żeby mi było zimno |
|
|
laren |
Wysłany: Pią 15:11, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
Misty napisał: | nie odszedł odemnie na krok dopuki mi humoru nie poprawił bo powiedział że nie moze patrzeć jak jestem taka smutna |
Dokładnie jak mój kolo Cały czas się na mnie gapi, a jak się nie uśmiecham to mnie pyta co sie stało itp Niektórzy zaś potrafią być naprawdę okropni...... |
|
|
Misty |
Wysłany: Pią 16:34, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
Mam w klasie naszego kochanego Łukaszka który jak zobaczył ze jestem smutna i mi łzy w oczach stoją to nie odszedł odemnie na krok dopuki mi humoru nie poprawił bo powiedział że nie moze patrzeć jak jestem taka smutna. Wogóle jest bardzo uczynny. Zresztą większość taka jest ale on wyjątkowo. |
|
|
anusiaaa |
Wysłany: Czw 14:47, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
Raczej nie, znaczy się z kalsy nie.
A znam kilku chłopaków którzy są strasznie fajni i pomocni.
A na ogół jak się jest z chłopakiem to on jest cholernie opiekuńczy.
Pamietam jak byłam z Maksem, to on mi zawsze zima nie pozwalał ze szkoły bez czapki wyjść . |
|
|
madzia[mirror] |
Wysłany: Czw 13:23, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
U nas wręcz przeciwnie... Może są wyjątki, kilka osób, ale reszta, że tak powiem, ma to w dupie co mi się dzieje itd. Owszem, znajdują się i tacy, którzy są wychowani i pomogą... |
|
|
mściwy_eulal |
Wysłany: Śro 21:44, 11 Paź 2006 Temat postu: Opiekunczosc |
|
no to ten...
czy Wasi koledzy tez sa tacy opiekunczy?
bo moi bardzo
nie ze mi to przeszkadza, ale to az...
dziwne
jak sie zle czuje to od razu:
moze mi cos do picia przyniesc/kupic (za ich kase )
moze po kogos pojsc
a co sie stalo... lazienka jest zamknieta xD
no.
to czekam na komentarze |
|
|